Ale jaja – jajka z wolnego wybiegu

Odwieczne pytanie nurtujące każdego człowieka, co było pierwsze jajko czy kura, nabiera obecnie nowego brzmienia. W ostatnich tygodniach bowiem na rynku dzieją się rzeczy niesamowite. Mięso drobiowe jest aktualnie tańsze niż jajka z wolnego wybiegu.

Przeciętna ferma drobiu produkuje kilka tysięcy jaj. Produkcja krajowa jest wystarczająca na nasze potrzeby i nie musimy importować jajek z zagranicy. W momencie, gdy na zachodzie wystąpił deficyt jajek, nasi rodzimi producenci zaczęli większość swojej produkcji eksportować, bo to stało się o wiele bardziej opłacalne. W związku z tym i u nas cena jajek poszła do góry. Kwota, jaką płacimy obecnie za dziesięć sztuk, jest prawie o połowę wyższa niż jeszcze dwa miesiące temu.
Chów ściółkowy kur pozwala na osiągnięcie wysokiej produkcji. Dzięki temu ich cena nie jest wysoka. Jednak trzeba przestrzegać wielu restrykcyjnych przepisów, by jaja z tego typu hodowli zostały dopuszczone do sprzedaży. Coraz więcej ludzi przekonuje się, że dużo zdrowsze i smaczniejsze są jajka ekologiczne. Kury są wypuszczane na zewnątrz i karmione tylko naturalnym ziarnem oraz tym, co same wygrzebią sobie z ziemi.

Dzięki temu do jajek trafiają tylko naturalne składniki. Jednak, aby jajo mogło nazywać się ekologicznym, potrzebny jest specjalny certyfikat, który zostaje przyznany tylko wtedy, gdy hodowca spełnia wszystkie wymagane normy. Również cena jego jest nieco wyższa, niż takiego z hodowli na wielotysięcznej fermie.

Jajka stanowią niemal podstawę naszego pożywienia. Spożywamy je samodzielnie lub jak składnik wielu potraw. Są one źródłem wielu wartości odżywczych, potrzebnych do prawidłowego funkcjonowania organizmu.